Dziś rozłożył mnie zjadliwy wirus , kicham, kaszlam i nie mówię. Na nowe kartki nie było siły, zresztą z takim katarzyskiem to mogłabym chyba tylko robić kartki z chusteczkami higienicznymi w roli głównej ;) Wrzucam więc tylko zaległą, bo zrobioną jeszcze w zeszłym miesiącu kopertówkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz