sobota, 24 grudnia 2011

Scrapcafe & Candy urodzinowe

Scrapcafe z okazji pierwszych swoich urodzin ogłosiło baaardzo  "kaloryczne" candy.

Zachęcam do zapisów, bo naprawdę warto, a  na dodatek Scrapcafe rozdaje nie tylko u siebie czyli tu, ale też na blogach swoich zdolnych dziewczyn, które są źródłami inspiracji wielu scraperek. Poniżej wklejam "reklamy" tych skarbów , które przygotowały dziewczyny czyli Kasiula, Monia, Filka, Sasilla i Matilde oraz Scrapcafe.





piątek, 23 grudnia 2011

Święta już? Tak szybko !!!

Oj ciągle brakuje czasu. I oczywiście plany kartek na święta były baaaardzo bogate, a skończyło się na niestety tylko na kilku. I zdjęcia robione w ostatniej chwili telefonem, bo w aparacie padły bateryjki-bakteryjki :)
Jako pierwsze, pokazuję kartki ze stempelkami z Docrafts Creativity, które bardzo przypadły mi do gustu. I zmykam dalej sprzątać ...



środa, 23 listopada 2011

Irlandzkie niebieskości

Liftonoszki kolejnej zabawie kolorystycznej nadały barwę niebieską. Osobiście zawsze jakoś stroniłam od tego koloru i nie wiem do dziś jak go obłaskawić. Wyzwanie jednak podjęłam i z moich zdjęć z wyprawy na Zieloną Wyspę wyszukałam te, które spełniają warunek kolorystyczny. I tak powstał ten kolaż :



wtorek, 22 listopada 2011

Wygrane candy u Liftonoszek !!!

Muszę się pochwalić :) Wygrałam candy liftonoszkowe w dniu u Lily  . Pierwsze w moim życiu, więc radość tym bardziej była ogromniasta. W piątek odebrałam paczkę i w tym miejscu dziękuję Lily za taką ekspresową wysyłkę. W pudełku wiele słodyczy papierowo, guzikowo, kwiatowo, ćwiekowo, skrapowych .... i śliczna broszka w groszki. Przez cały weekend  nie mogłam się doczekać poniedziałkowego wyjścia do pracy, żeby zaprezentować ją "światu". Do tego kwiatowa kartka od Lily w optymistycznych różowo - zielono - niebieskich barwach. Jeszcze raz bardzo dziękuję Liftonoszkom za zorganizowaną przez nich zabawę :) I chwalę się tym co dostałam poniżej :



niedziela, 13 listopada 2011

Pani i Pan M.

W mojej szufladzie z przydasiami leżały metalowe serca. Gdzieś w okolicach walentynek, w tym albo ubiegłym roku, dołączone były do kopert z rachunkami telefonicznymi, ich rolą było "dociążenie" listu, co umożliwia dostarczanie takich przesyłek, z pominięciem poczty polskiej, przez niezależnych operatorów. Ze względu na kształt wiedziałam, że kiedyś je wykorzystam i proszę bardzo, idealnie wpasowały się jako wzornik do odrysowania ślubnych serc. Kartka miała mieć element różowy i czarny, i tu pojawił się problem, czarny karton miałam, ale różowego papieru niestety nie :( .  W magicznym pudełku z ćwiekami znalazłam różowy akcent,  a czarny ćwiek zrobiłam wykorzystując glossy accents. Potem zaczęło się kombinowanie jak je połączyć z sercami i tak pojawił się pomysł na czarną muszkę z aksamitnej wstążki, a jak muszka dla Pana Młodego to i musi byś welon dla Panny Młodej. Z efektu końcowego byłam zadowolona :)




piątek, 4 listopada 2011

Tort (chyba truskawkowy) na rocznicę ślubu

Lubię ostatnio robić kartki z połączeniem czerwieni i lekkiej kawy. W takiej tonacji powstała kartka na rocznicę ślubu, na którym byłam 15 lat temu. Papier w kropki, trochę poszarpań, distressowe tusze i koronka, i efekt końcowy jak na zdjęciu poniżej :) Kartka już dotarła do szacownych jubilatów i mam nadzieję, że sprawiła radość.



Ostatnio kusi mnie liftowanie. I nawet znalazłam blog http://liftonoszki.blogspot.com/, na którym dziewczyny świetnie się wspierają i tworzą wspólne wyzwania. Tydzień temu ogłosiły  Wielkie liftonoszkowe candy , które i ja polecam (banerek na pasku) i sama staję w kolejce. Gdyby jeszcze gdzieś można było stanąć w kolejce do candy z odrobiną wolnego czasu na hobby ... :)

czwartek, 20 października 2011

Następna kopertówka

Dziś rozłożył mnie zjadliwy wirus , kicham, kaszlam i nie mówię. Na nowe kartki nie było siły, zresztą z takim katarzyskiem to mogłabym chyba tylko robić kartki z chusteczkami higienicznymi w roli głównej ;) Wrzucam więc tylko zaległą, bo zrobioną jeszcze w zeszłym miesiącu kopertówkę.


czwartek, 13 października 2011

CANDY ! CANDY !! CANDY!!!

Kto nie lubi słodyczy. A jak jeszcze są tak wysmakowane, to naprawdę trudno się oprzeć. Lemonade właśnie zaprezentowało dwie swoje nowe kolekcje : Christmas Time oraz Romantic Melody i z tej okazji zaprasza na candy. Poza tym mają też nowiutkie stemple w sam raz na świąteczne kartki. Ja już odłożyłam na tą okoliczość część wypłaty :)
Poniżej link do candy i banerek na pasku bocznym.
http://lemonadestamps.blogspot.com/2011/10/premiera-i-cos-sodkiego-new-release-and.html

piątek, 7 października 2011

Czy ten pan i pani są w sobie zakochani?

Rozsmakowywując się w kartkach ślubnych przypomniałam sobie moją małą chrześnicę, która swego czasu namiętnie nuciła piosenkę A. Wyszkoni. Tekst jak najbardziej na czasie bo sezon ślubny kwitnie i zakochani śpieszą przed ołtarze. Stosowne kartki zrobiłam jeszcze w sierpniu, ale czas tak szybko ucieka, że nie zdążyłam wcześniej podzielić się ich zdjęciami.


wtorek, 23 sierpnia 2011

Kopertówka

W czasie tegorocznych letnich warsztatów craftowych miałam przyjemność szlifować swój warsztat  pod okiem K.a.s.i. oraz Katariny. Bardzo miło wspominam ten czas, byłam pod wrażeniem kreatywności i umiejętności dziewczyn. Jestem im bardzo wdzięczna za ich chęć dzielenia się swoją wiedzą i zdolnościami.  Z obu warsztatów wyszłam zachwycona, pełna nowych pomysłów i oczywiście zmotywowana  do dalszej nauki :) i ćwiczeń. Na warsztatach z Katariną poznawałam tajniki albumów i już wkrótce pokażę co z tego wyszło. U Kasi zaś zakochałam się w ślubnej kopertówce. Ta, która powstała na warsztatach miała mały feler, więc raczej nie nadaje się do "chwalenia się", ale po ćwiczeniach w domu mam już coś, czym chcę się podzielić. Niestety, w robieniu zdjęć swoim kartkom nie jestem jeszcze zbyt dobra, ale obiecuję nad tym też popracować :) 


wtorek, 16 sierpnia 2011

Ciepło, cieplej ...

Podobno wraca lato ... Mam nadzieję, że to prawda a na zachętę wklejam kolczyki i korale w bardzo gorącym kolorze. To pierwszy komplet jaki zrobiłam i jestem z niego bardzo dumna :), pomału "fabrykuję" następne kulki i myślę, że teraz czas na coś kolorowego.

niedziela, 31 lipca 2011

Kartka dla fana mercedesów

Wczoraj (w końcu!) skończyłam urodzinową kartkę dla jubilata zakręconego na punkcie mercedesów. Motywem przewodnim musiał być samochód tej marki i to koniecznie z tych starszych modeli. A jak starszy model to musiało być zdjęcie w sepii. A jak sepia to brązowy tusz, którym postarzyłam dodatkowo brzegi. Do tego śliczny papier z delikatną kratką z kolekcji creamy morning ILS. Karteczka ma wysuwany tag z ulubionym powiedzeniem jubilata czyli "oj tam, oj tam". A efekt ostateczny moich zmagań poniżej (wiem, wiem zdjęcia niezbyt dobre, ale to jedyne jakie szybciutko zrobiłam).

sobota, 23 lipca 2011

Pierwsza zieleń

Czas na pierwsze podzielenie się tym, co lubię robić.
Jak widać po mojej blogowej kolorystyce zieleń u mnie króluje, więc pierwsza pokazana rzecz musiała być zielona. Filcowe kolczyki, zrobione w prezencie dla właścicielki ślicznego zielonego samochodu (obiekt moich westchnień, piękny kolor ...). Kolczyki miały być, w moim zamierzeniu, kompletem do auta :)


Powitanie :)

Witam  w moim zielonym świecie ! Do tej pory podczytywałam i podglądałam innych,
od dziś zaczynam urządzanie, oczywiście na zielono ;) , swojego blogowego kącika.
Nowe wyzwanie, sama jestem ciekawa jak to będzie, czy mnie to wciągnie? Zobaczymy ...